Ściany
Przez ostatnie kilkanaście dni na działce działo się niewiele. Powalczyliśmy trochę z ustawianiem płotu. Dojechał też blaszak.
W zeszły piątek miały ruszyć prace przy ścianach. Materiał dojechał w czwartek. Niestety ekipa zdołała tylko schować w blaszaku cement i wapno i zniknęli. Mieli pojawić się w ostatnią środę. Przyjechali rano z kierownikiem budowy... i tyle ich widziano. w związku z tym wczoraj weszła nowa ekipa. I prace ruszyły!