Ogród
Data dodania: 2013-09-15
W międzyczasie w końcu udało się pozbyć ziemi z wykopów. Akurat kolega potrzebował więc prawie całość zabrał.
Resztę rozplantowaliśmy po działce.
Część ziemi ładowarka przewiozła mi pod taras - tam do zasypania miałem jeden dołek i gazony. Po około tygodniu od tego rozwiezienia w ziemi coś wykopało sobie norki :-)
Mieszkańców nie stwierdziłem... :-)
Obecnie sa kładzione gładzie, kończona jest zabudowa łazienki. Pod koniec tygodnia planowane jest rozpoczęcie kładzenia płytek. Potem malowanie ścian, położenie paneli, zabudowa kuchni (meble zamówione są na koniec września/początek października). A po tym - chyba przeprowadzka...